Po raz pierwszy upiekłam piernik...chociaż jak tak myślę,to chyba jest to w ogóle pierwsze moje ciasto-debiut w pieczeniu słodkości:) Przepis bardzo łatwy w wykonaniu.Mam nadzieję,że pomoże on wszystkim-nawet tym,którzy nie wierzą w swoje siły- wykonać przepyszne ciasto,które warto nauczyć się przed Świętami Bożego Narodzenia,ponieważ zapach unoszący się z piekarnika od razu skojarzył mi się właśnie z tymi Świętami:)
Składniki:
-2 szklanki mąki pszennej,
-2 jaja,
-2 łyżeczki proszku do pieczenia,
-5 łyżek płynnego miodu,
-szklanka cukru,
-tabliczka czekolady (może być gorzka,ja dałam mleczną),
-odrobina cukru pudru,
-łyżeczka mielonego cynamonu oraz przyprawy do piernika.
Wykonanie:
W głębokim naczyniu miksujemy ze sobą cukier,miód oraz jaja.Dodajemy mąkę oraz proszek do pieczenia.Wrzucamy startą czekoladę i ucieramy wszystko,aż uzyskamy gładką masę.Wsypujemy cynamon oraz przyprawę do piernika i delikatnie wszystko mieszamy.
Blachę wykładamy papierem pergaminowym i równomiernie wylewamy wyrobioną masę.Pieczemy w temperaturze 160C przez 60 minut.
Po ostygnięciu ciasta posypujmy cukrem pudrem.
